Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2022-03-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-16
- Liczba stron:
- 550
- Czas czytania
- 9 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381963503
- Tagi:
- kuchnia PRL
Milewska jest eseistką, dramatopisarką, historykiem i antropologiem kultury. Jej książa "Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL" wpisuje się w rozpowszechniony i modny ostatnio nurt literatury popularnonaukowej na temat pozapolitycznej historii Polski Ludowej. Każdy rozdział dotyczy osobnego problemu, jest pewnym „leksykonem” dla osób zainteresowanych popularną wiedzą na temat żywności, jedzenia, kuchni i kwestii z nimi związanych w Polsce lat 1945-1989. Monografia Moniki Milewskiej będzie jedną z najlepszych w ogóle o historii PRL - to fascynująca, wciągająca, erudycyjna, roztropna historycznie, kunsztowna językowo, oddająca naturę całej epoki, całego systemu, zdecydowanie wychodząca poza tytułową problematykę. Czytelnik dostrzeże dychotomię państwa i społeczeństwa w historii codzienności; co innego komuniści mówią, co innego myślą, co innego robią (sprawa chociażby specjalnych sklepów przeznaczonych dla elit rządzących) – podobnie jak obywatele. Dzięki pracy Milewskiej, dużo lepiej rozumiemy ramy, sytuacje społeczne, okazje społeczne czy konteksty interakcji PRL.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 169
- 56
- 16
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Wymyślono nową metodę uboju świń - granatem. Połowa leci na Wschód, połowa na Zachód, a Polaków krew zalewa.
OPINIE i DYSKUSJE
Co ma wspólnego jedzenie z ideologią PRL. Jak się okazuje bardzo dużo. Bardzo ciekawa i solidnie napisana książka.
Co ma wspólnego jedzenie z ideologią PRL. Jak się okazuje bardzo dużo. Bardzo ciekawa i solidnie napisana książka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMuszę przyznać, że zdarzyło mi się parę razy parsknąć śmiechem podczas czytania różnych irracjonalnych wymysłów z czasów PRL. Jako człowiek urodzony i wychowany w czasach kapitalistycznej Polski, czytanie tej książki to swoisty szok kulturowy.
Trzeba jednak przyznać, że Monika Milewska napisała książkę potrzebną, przystępną dla odbiorcy i zdaje mi się, rzetelną.
Znaleźć w niej można opisy podstaw powojennej gospodarki po dania czy przyprawy, które lądowały na polskim, kuchennym stole wraz z pierwszymi wyjazdami na wakacje. Wiele miejsca poświęcono także żywieniu zbiorowemu, czyli słynnym stołówkom zakładowym. A i Kościół Katolicki też dostał swoje miejsce na stronach książki, za akcje dystrybuowania darów zza zachodniej granicy.
Nachalna, komunistyczna propaganda towarzyszy nam przez całą "Ślepa kuchnię" tworząc swoisty klimat.
Autorka opisała życie codzienne Polaków wyczerpująco i dokładnie. Jednak zabrakło mi jednego rozdziału o "kulturze picia" w tamtych czasach.
Przyznam, że dzięki tej książki zmienił się mój punkt widzenia. Właściwie Polska w czasach komunizmu była jeszcze bardziej nieudolna niż sądziłam dotychczas. Mimo, że wszystko staraliśmy się kopiować od ZSRR lub państw zachodnich jota w jotę, to i tak nam się nie udawało. Nie wiem, czy to przez zgnuśniałych rządzących czy po prostu mieliśmy taką mentalność - niepokojące objawy Polski Ludowej zostały w naszych umysłach do dziś.
Muszę przyznać, że zdarzyło mi się parę razy parsknąć śmiechem podczas czytania różnych irracjonalnych wymysłów z czasów PRL. Jako człowiek urodzony i wychowany w czasach kapitalistycznej Polski, czytanie tej książki to swoisty szok kulturowy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrzeba jednak przyznać, że Monika Milewska napisała książkę potrzebną, przystępną dla odbiorcy i zdaje mi się, rzetelną.
Znaleźć w...
Przeczytałem książkę z zaciekawieniem, jako młoda osoba chętnie poznałem historię od kuchni. I polecam ją każdemu, kto chce poznać lepiej historię. Po tytule sugerowałem się, że będzie więcej na temat samego jedzenia, i troszkę tego mało było jak dla mnie, ale całość rewelacyjna.
Polecam
Przeczytałem książkę z zaciekawieniem, jako młoda osoba chętnie poznałem historię od kuchni. I polecam ją każdemu, kto chce poznać lepiej historię. Po tytule sugerowałem się, że będzie więcej na temat samego jedzenia, i troszkę tego mało było jak dla mnie, ale całość rewelacyjna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam
Bardzo solidna, usystemowana historia PRL od strony stołu.
Podparta wspomnieniami, dokumentami. Mało zdjęć.
Bardzo solidna, usystemowana historia PRL od strony stołu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodparta wspomnieniami, dokumentami. Mało zdjęć.
Książka stanowi bardzo kompleksowe opracowanie, gdzie temat jedzenia zdaje się być jedynie przyczynkiem do pogłębionej analizy wybranych aspektów funkcjonowania PRL. Spodziewałam się przeczytać więcej na temat samego jedzenia i nieco zaskoczył mnie np. osobny rozdział o głodówkach, co nie zmienia faktu, że było niezwykle ciekawe i bardzo solidnie opisane. Widać ogrom pracy autorki, którego nie sposób nie docenić.
Książka stanowi bardzo kompleksowe opracowanie, gdzie temat jedzenia zdaje się być jedynie przyczynkiem do pogłębionej analizy wybranych aspektów funkcjonowania PRL. Spodziewałam się przeczytać więcej na temat samego jedzenia i nieco zaskoczył mnie np. osobny rozdział o głodówkach, co nie zmienia faktu, że było niezwykle ciekawe i bardzo solidnie opisane. Widać ogrom pracy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo za apetyczna lektura! Nawet jeśli czytamy o daniach mało apetycznych serwowanych w czasach najgorszego kryzysu w „zakładach żywienia zbiorowego”. Autorka podjęła się zadania niesłychanie ambitnego i wyszła z niego zwycięsko. PRL od kuchni, można powiedzieć. Nie tej politycznej, choć otrzymujemy także wgląd w mechanizm podejmowania decyzji np. o podwyżkach cen żywności, ale od kuchni w sensie… kuchni 😊 Ślepej i nie tylko. Monika Milewska sięgnęła po setki źródeł najrozmaitszej proweniencji: artykuły prasowe, dokumenty archiwalne, ankiety przeprowadzane przez jej studentów, materiały ikonograficzne (także z domowego archiwum),książki kucharskie, wreszcie – własne wspomnienia. Z tych wielu składników wypichciła fantastyczną strawę. Przeczytałam prawie 600 stron w kilka dni. Wydawało mi się, że nieźle znam historię PRL… No cóż, jednak nie. Arcyciekawy jest rozdział o głodówkach protestacyjnych. Widziałam, że były, ale nie znałam szczegółów, w tym dylematów etycznych im towarzyszących. Jakoś nigdy wcześniej nie powiązałam faktu, że głodówki więźniów z IRA, w tym Bobby’ego Sandsa zakończona jego śmiercią, były szeroko komentowane także w ówczesnej Polsce. Inną zaletą książki jest analiza wpływu podwyżek cen mięsa i innych produktów na bunty klasy robotniczej. Monika Milewska ukazuje, że sprowadzanie przyczyn buntu w 1976 r. tylko do zmiany cen jest spłycaniem problemu. Równie bulwersujący był sposób ich wprowadzania, pogarda władzy „ludowej” dla ludu, dla prostych ludzi, w których ogłaszane z dnia na dzień podwyżki uderzały najbardziej. Z powyższego opisu może się wydawać, że „Ślepa kuchnia” jest dziełem śmiertelnie poważnym i specjalistycznym. Poważnym, owszem jest, ale w znaczeniu wagi tematu i perfekcyjnego operowania materiałem źródłowym. Poza tym jest lekka jak kuchnia śródziemnomorska 😊 Napisana arcyciekawie, ze swadą, cudowną polszczyzną. Ani razu nie zostało użyte nadużywane ostatnio przez badaczy słówko „przykładowo”. Poza tym, zadziałało typowe dla moich lektur prawo pociągu: skończyłam czytać któryś z poważniejszych fragmentów, poszłam na pociąg. Na co trafiłam w tymże? Na fragment o happeningach Pomarańczowej Alternatywy (np. Wielkie Żarcie w 1988 r.). Popłakałam się ze śmiechu, pasażerowie dziwnie się patrzyli… Na szczęście jakiś facet zapytał przytomnie, co takiego czytam, nawet zdjęcie okładki zrobił. Tym niemniej, reszta wzięła mnie, jak zwykle, za wariatkę. No i dobrze. Warto przeczytać tą wspaniałą książkę, w domu i w pociągu 😊 Na zdrowie!
Co za apetyczna lektura! Nawet jeśli czytamy o daniach mało apetycznych serwowanych w czasach najgorszego kryzysu w „zakładach żywienia zbiorowego”. Autorka podjęła się zadania niesłychanie ambitnego i wyszła z niego zwycięsko. PRL od kuchni, można powiedzieć. Nie tej politycznej, choć otrzymujemy także wgląd w mechanizm podejmowania decyzji np. o podwyżkach cen żywności,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to